wtorek, 6 maja 2014



                            Teraz takie opowiadanie ode mnie 


Był chłodny dzień. Siedziała w domu z kubkiem gorącej herbaty. Sprawdzała właśnie facebook'a i w pewnym momencie dostała wiadomość. Myślała, że to pewnie jej przyjaciołka....
Zdziwiła się, gdy zobaczyła kto napisał. Serce zaczęło bić coraz szybciej i mocniej, na jej twarzy pojawił się uśmiech, a ręce całe drżały...
Zaczęło się robić coraz cieplej więc postanowiła zapytać czy nie chciałby się spotkać...
-Jest ładna pogoda, więc jeśli chcesz, możemy się spotkać 
-A u mnie pada ;( Fajnie byłoby się spotkać, więc jak przestanie padać to coś wymyślimy ;) - odpisał.
-Okej. Mam przyjechać z kimś ?- zapytała.
-Możesz kogoś wziąć jeśli chcesz ;)
-Okej ;) to wezmę moje przyjaciółki 
-Nie ma sprawy ;)
   * godzinę później * 
-Przestało padać, więc możemy się spotkać ;) O której przyjedziesz pod szkołę ? - zapytał 
-Hmmm. Będę tam za 30 minut ;) - odpowiedziała uszczęśliwiona . 
-Będę czekać ;)

Na spotkaniu oboje się troche stresowali, lecz szybko znaleźli wspólny język. Było to ich pierwsze spotkanie na żywo. Wcześniej widzieli się tylko raz na meczu, a potem pisali tylko na facebooku. Sporo już o sobie wiedzieli, a jednak mieli o czym rozmawiać. 

Potem często się spotykali. Gdy go widziała, jej serce biło jak oszalałe. Nie potrafiła się ogarnąć. Spodobał jej się. Co prawda był od niej niższy, ale ona nie zwracała uwagi na wzrost. Był dla niej kimś, komu potrafiła powiedzieć o wszystkim, z kim potrafiła rozmawiać kilka godzin, nie mając go dość. 
Podobał jej się coraz bardziej i bardziej. 
Widziala go w każdym chłopaku przechodzącym obok niej, wszędzie słyszała jego imię, cały czas o nim myślała.
Kilka dni, po pierwszym spotkaniu, dziewczyna poszła na dwór z przyjaciółkami. Po jakimś czasie doszli koledzy. Nudziło jej się troche, więc postanowiła do niego zadzwonić i zapytać co robi. 

-Hej , co robisz ?- zapytała
-właśnie siedzę ze znajomymi nad rzeką, jak chcesz się spotkać to wbij za 10 minut pod Tesco, my tam po Ciebie podjedziemy.
-okej, to zaraz tam będę, pa ;)

Przyjechali po nią pod Tesco. Cała zarumieniona przywitała się z nim i wsiadła do auta. 
Dojechali na miejsce ..
Pogoda była cudowna. Świetnie się wszyscy bawili.
Nadeszła już 19 i oboje musieli wracać do domu. Kolega ich odwoził. 
Gdy podeszli do auta, on otworzył jej drzwi i kazał wsiąść. 
Całą resztę wieczoru pisali ze sobą na facebook'u . 


Nadeszła majówka ...
Mieli się spotkać na festynie o 16;30.. 
Przyszła na miejsce a go nie było, więc postanowiła do niego zadzwonić gdzie jest.
-Hej, gdzie jesteś? 
-Będę za 30 minut.. przepraszam
-okej, nic się nie stało

*30 minut później* 
No i dalej go nie bylo. Była załamana. Znalazła znajomych i poszła z nimi na lody, a potem na crazy dance'a.

Godzinę później przyjechał. Byli ze sobą cały czas na festynie, aż w koncu poszedł gdzieś z kolegą. 
Nie wiedziała gdzie jest. Zmartwiona i smutna dzwoniła do niego, ale ten nie odbierał .
Napisała mu sms'a, że za niedługo się czegoś dowie.
Jakiś czas później spotkała go. Chciał z nią porozmawiać i wyjaśnić tego sms'a. 
Okazało się, że on wie o wszystkim. Wiedział, że jej się podoba. Długo ze sobą rozmawiali, aż doszło do momentu, w którym on jej powiedzial, że podoba mu się inna dziewczyna ...
Grunt załamał jej się pod nogami, czuła się okropnie, ale starała się tego przy nim nie pokazywać. 
Godzinę później on i jej przyjaciółka odprowadzili ją do domu. Całą drogę się nie odzywała..  Czuła smutek i ból. Przez całą noc płakała , nie wiedziała co ma ze sobą zrobić. Po jej głowie chodziły same złe myśli. 
Jej powiedział, że podoba mu się inna, a swoim przyjaciołom powiedział, że to ona mu się podoba, więc nie wiedziała już co ma o tym myśleć. Zastanawiala się kogo okłamał i do której tak naprawdę coś czuje. Może sam nie wie czego chce, może potrzebuje czasu, a  może podobają mu się obie i żadnej nie chce zranić.. Nie wiedziała co zrobić, żeby się dowiedzieć jak jest... Zakochała się w nim...
Do tej pory nie wie co on czuje, kogo okłamał, która mu się podoba.. Stara się o tym nie myśleć, ale gdy widzi tą drugą dziewczynę, nie wytrzymuje i łzy same napływają jej do oczu ... Ciągle go kocha.. 


 

                  

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz